Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Śro 17:24, 11 Paź 2017    Temat postu: zrodlo

148





manicure kabatyRozdzial 23

Zaklad patologii White Memorial zajmowal oswietlone jarzeniowkami, pozbawione okien pomieszczenia piwnicy i znacznej czesci sutereny glownego budynku.

Byl ozdobiony makatkami na scianach i sztucznymi roslinami, ktore Eryk uznal za odpychajace.

Chociaz dochodzila dopiero trzecia trzydziesci rano, personel dziennej zmiany laboratoriow analityki, hematologii, banku krwi, cytologii i histologii pracowal na pelnych obrotach.

Ubrany w bialy fartuch i spodnie, Eryk mijal je zmierzajac do pracowni szpitalnego toksykologa.

Zdziwilo go, ze po pieciu latach w White Memorial wciaz nie zna tylu ludzi, od ktorych zaleza wyniki jego pracy.

Chociaz spal bardzo krotko, byl swiezy i wypoczety - podekscytowany nie tylko odkryciami, jakie spodziewal sie poczynic, ale czarem minionej nocy.

On i Laura w koncu zostali kochankami.

Kochali sie w jej lozku i pod prysznicem, na fotelu przed telewizorem, a nawet na dywanie. Kochali sie gwaltownie, pospiesznie jak nastolatki, oraz powoli, z uczuciem, delikatnie jak starzy przyjaciele. I wreszcie przed switem zasneli, trzymajac sie w ramionach, ganbanyouku
czujac, ze zaczynaja stawac sie jednoscia.

Toksykolog White Memorial, doktor Ivor Blunt, nie moglby miec bardziej adekwatnego nazwiska.

Zahartowany weteran z prawie trzydziestoletnim stazem pracy w zawodzie, Blunt slynal zarowno ze swej ekscentrycznosci, jak i blyskotliwego umyslu. Glowna dziedzina jego badan obejmowala analize chemiczna materialu sekcyjnego oraz zastosowanie jadu wezy i plotka glosila, ze w domu ma ogromne terrarium, w ktorym manicure ursynów
trzyma ponad sto gatunkow jadowitych gadow.

Blunt byl urazony, poniewaz "nie poproszono go o wlaczenie sie" do sprawy Loretty Leone, jak powiedzial Erykowi. Toksykolog nawet nie chcial o tym rozmawiac.

Eryk jednak nalegal usilnie i w koncu uzyskal zgode na pietnastominutowe spotka

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group